Czym jest CherryOS? To niestety wie bardzo niewiele osób na świecie i w dodatku Ci co wiedzą siedzą na Hawajach. Ponad rok temu był zapowiadany jako emulator API systemu Mac OS X na komputery IBM PC. Miał on być nawet tańszy od oryginalnego systemu. Niestety jego premiera została przełożona na pierwszy kwartał 2005, co zaowocowało jedynie drugim miejscem na liście magazynu Wired najbardziej oczekiwanych prouktow IT, które sie nie ukazały roku 2004. Kilkakrotne przekładanie premiery zaowocowało także zwątpieniem prasy, Wayne Bloss obiecał: "I will eat my left toe if this software gets released,". Tony Lude jest jeszcze większym pesymistą co do tego programu: "We will probably see a cure for death before we see a true platform emulator".
CherryOS ma działać z prędkością 80% hosta. Biorąc pod uwagę że wywołania API w tym funkcje obsługi grafiki Quartz byłyby skompilowane natywnie, a wiele programów jest napisane w javie (Cocoa Java Applications), zapewnienie takiej wydajności w odczuciu użytkownika nie było nie możliwe.
Najnowsze informacje jednak mówią że CherryOS, ma być emulatorem platformy PowerPC i potrzebować do pracy kopii systemu MAC OS X. W takim przypadku trudno sobie wyobrazić zapewnienie prędkości 80% hosta, a w dodatku powstaje problem natury prawnej. Mac OS X jest sprzedawany jedynie z nowymi komputerami, natomiast wersje pudełkowe są tylko upgrade-ami. Dodając do tego cenę najtańszego Maca (2000 zł), trudno wróżyć temu programowi sukces rynkowy, nawet jeżeli by spełnił pokładane w nim nadzieje wydajnościowe, więc dalszy jego rozwój stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.