VMWare
VMWare jest produktem służącym do definiowania wirtualnej maszyny (jednej lub więcej). Owa tworzona 'maszyna' dostaje swoje własne
zasoby - pamięć, przestrzeń dyskową, dostęp do urządzeń (niekoniecznie do wszystkich), itp. Ogólna zasada jest taka, że jest to jakby
osobne, samodzielne urządzenie. Jakby drugi komputer w okienku. Na tej maszynie można zainstalować system operacyjny (inny niż na
maszynie - matce) i w pełni (modulo ilość dostępnych zasobów) z niego korzystać.
Ogólne zasady są takie:
- Maszyna jest goła! W chwili stworzenia maszyny wirtualnej nie ma na niej systemu operacyjnego. Jest to zatem goła maszyna, zupełnie
jak świeżo kupiony komputer wynoszony ze sklepu za rogiem. Onzacza to, że musimy w trudzie i znoju od zera bootować i instalować na niej
system operacyjny.
- Przestrzeń dyskowa jest przyznawana z góry (zadany obszar), choć można uniknąć jej fizycznej alokacji na dysku w momencie tworzenia
wirtualnej maszyny, ustawiajšc opcję dynamicznej alokacji przestrzeni dyskowej. Jeśli nie przeprowadzimy zmian w ustawieniach
programu, dyski będą rozpoznawane jako napędy SCSI (jest to opcja zalecana przez produdenta). Każdy taki 'napęd' będzie po prostu odpowiedniego typu
plikiem na dysku. W szczególności różne maszyny mogą te 'dyski' współdzielić, ale należy z tym bardzo uważać.
- Pamięć operacyjna jest także z góry przyznawana w momencie tworzenia maszyny wirtualnej. Tu jednak należy być czujnym, albowiem gdy tylko
dana maszyna jest uruchamiana, 'zżera' całą przyznaną pamięć, zmniejszając tym samym zasoby maszyny - matki.
- CDROM i inne tego typu napędy i stacje wymiennych nośników pamięci (wszelkiego rodzanu pendrive'y, stacje FDD, zewnętrzne kieszenie na
dyski itp.) mogą zostać udostępnione maszynie ale nie muszą. W szczególności mając kilka napędów CD (nawet wirtualnych typu POWER-ISO) można
udostępnić maszynie tylko te, które chcemy. Ponadto możemy także plik obrazu (typu *.cue, *.iso itp.) udostępnić maszynie jako płytę CD.
- Połączenia sieciowe i internetowe mogą być udostępniane maszynie wirtualnej, ale nie muszą. Ponadto wistualna maszyna może uzyskać
własny adres IP (jakby był to osobny włączony do lokalnej sieci komputer), lub mieć ten sam, co maszyna - matka. Na platformie wirtualnej można łączyć się
z powodzeniem z Internetem, jednak należy pamiętać, że będzie to obciążało łącze tak samo, jakby korzystały z niego dwa fizyczne komputery.
- Pozostałe urządzenia typu drukarka, karta dźwiękowa, port IrDa, karta graficzna itp. są wykrywane automatycznie przez system zainstalowany
na maszynie wirtualnej, chyba, że każemy inaczej (można ustawić np. korzystanie z konkretnej, fizycznej karty dźwiękowej).
Uwagi dodatkowe (o których warto pamiętać):
- Przy instalacji Linuxa na wirtualnej maszynie warto pamiętać, że przeważnie wirtualne dyski są rozpoznawane jako urządzenia podłączone
przez interfejs SCSI. To oznacza, że montować należy /dev/sda1, a nie /dev/hda1. Warto też pamiętać, że dostęp do tych plików z
poziomu systemu - matki jest w zasadzie niemożliwy. Są one bowiem 'uwięzione' w pliku np 'kutyjka.vhd'.
- Przy tworzeniu wirtualnej maszyny warto określić, jaki system operacyjny będzie na niej funkcjonował. Nie jest to przymus, ale szansa
na wyeliminowanie głupich potknięć.
- Na maszynie wirtualnej jest możliwość kozystania z bootowalnych nośników pamięci ze wszelkimi tego dobrodziejstwami. W szczególności jest
możliwość używania Knoppixa i innych systemów bootowalnych. Warto jednak pamiętać o ich zasobożerności (tworzą one własny ramdisk, który
choć szybki, zabiera sporo pamięci, w którą maszyny wirtualne rzadko obfitują).
- Należy pamiętać, że procesorów mamy w komputerze tylko tyle, ile mamy. Ten zasób może okazać się bardzo cenny, gdy działa kilka maszyn
wirtualnych wykonujących jednocześnie skomplikowane czynności.
- Maszyna wirtualna pozwala na odprężenie się, kiedy kompilujemy jądro systemu operacyjnego. W tym czasie zamykamy VMWare'a do ikony i
rozkoszujemy się np fimem albo muzyką, dostarczaną nam przez aplikację działającą na systemie macierzystym.
- Ustawienia maszyny wirtualnej można zmieniać, kiedy jest już ona stworzona. Można po kilku uruchomieniach np stwierdzić, że brakuje pamięci
i przydzielić kolejną porcję. Ważne: konieczny na to jest restart wirtualnej maszyny!
- Przenośność. Przeniesienie wirtulanej maszyny na inny komputer ogranicza się do zainstalowania na nowym sprzęcie emulatora, przekopiowania plików
z dyskami i ustawieniami i załadowania ich na nowej platformie.
Moje największe traumy (czyli czego nie należy robić...):
- Próba instalacja pełnej dystrybucji Linuxa na 128MB pamięci operacyjnej znacznie wydłuża ten proces w czasie. Należy zawczasu pomyśleć
o ilości przydzielanych zasobów. Tak samo, jak myślimy o tym przy kupnie komputera.
- Rzucanie się od razu 'na głęboką wodę' może zaboleć. Warto najpierw popróbować łatwych czynności, a dopiero kiedy się człowiek nieco
zaznajomi z VMWarem przejść do kompilowania jądra systemu.
- Umieszczając na dysku z systemem plików NTFS pliku z wirtualnym dyskiem przeznaczonym dla Linuxa można napytać sobie biedy. Jak wiadomo,
ten cudowny system plików chroni dysk przed zapisem. A to oznacza sporo fatygi przy obchodzeniu tych zabezpieczeń, kiedy chcemy zacząć
na tej maszynie pracować
- Zagnieżdżanie wirtualnych maszyn (stawianie np UML na wirtualnej maszynie VMWare) nie jest najlepszym pomysłem. Współczesne komputery
wziąż rzadko dość dysponują wystarczającymi na realizację takich pomysłów zasobami.
- Wyjmowanie z napędu używanej właśnie (podczas np instalacji systemu) przez wirtualną maszynę płyty CD celem posłuchania muzyki może mieć
znacznie poważniejsze aniżeli opóźnienia w instalacji konsekwencje. Trzeba mieć świadomość, że niektóre urządzenia są współdzielone
Linki zewnętrzne
Strona Wikipedii o VMWare
Dokumentacja VMWare (on-line)
Dokumentacha VMWare (PDF)
Sekcja VMWare Download
Strona polskiego developera VMWare
VMWare - poradnik dla użytkownika
Oficjalna strona prezentacji z SO